Sałatka z arbuza

Sezon arbuzowy w pełni, więc korzystamy!
Bardzo prosto, bardzo szybko, świeżo i orzeźwiająco.

Uwielbiam połączenie arbuza i fety. Lubię też pietruszkę, dlatego wtykam ją gdzie się da, ale śmiało można ją pominąć, jeśli ktoś nie jest fanem. 

foto: Mocni w Gębie

Składniki (porcja jednoosobowa) :

- 300g arbuza

- 90g sera feta
- 1/2 małej czerwonej cebuli

- sok z 1/2 limonki

- 1 łyżeczka miodu

- opcjonalnie: 1/8 ostrej papryczki
- kilka listków natki pietruszki

Cebulę kroimy w cienkie piórka, zalewamy sokiem wyciśniętym z 1/2 limonki, dodajemy łyżeczkę miodu i odstawiamy na 15-30 minut, żeby się delikatnie zamarynowała.
Bierzemy gotową fetę w kostce lub taką w kawałku i kroimy ją na niewielkie kosteczki ok1/1cm. Przekładamy fetę do sporej miski, żeby potem łatwiej nam było wymieszać wszystkie składniki. Arbuza również kroimy w kostkę, tylko większą, a przy okazji oczyszczamy z pestek. Arbuza zawsze warto wziąć więcej niż te 300g, które potrzebujemy do sałatki, ponieważ w trakcie krojenia i wydłubywania pestek można zjeść jedną trzecią :)

Pokrojonego arbuza dorzucamy do fety i odstawiamy na bok. Siekamy drobno pietruszkę i ostrą papryczkę i dodajemy do arbuza i fety. Zamarynowaną cebulkę dodajemy do pozostałych składników i wszystko polewamy 2-3 łyżeczkami limonkowo-miodowej zalewy. Mieszamy, próbujemy. Można dodać więcej miodu, można dosolić- co kto lubi.

Nadmienię, że w wersji uproszczonej wrzucamy po prostu do miski pokrojonego w kostkę arbuza z pokrojoną w kostkę fetą, mieszamy i jemy- bez żadnych dodatków też smakuje super. Zamiast fety dobrze sprawdzi się właściwie każdy solankowy, twardy, biały ser- ja używałam też wędzonego, domowego twarogu solankowego i efekty były równie zadowalające jak w przypadku fety. 

Smacznego!